Polski
Zapisz na liście zakupowej
Stwórz nową listę zakupową

Relacja z zawodów spinningowych o Puchar firmy Manyfik

2018-05-24
Relacja z zawodów spinningowych o Puchar firmy ManyfikJuż w piątek większość ekip stawiła się nad brzegami jeziora celem przygotowania swoich łodzi i oraz odebrania pakietów startowych. Cześć z teamów pokusiła się nawet o krótki trening, który niestety nie przyniósł zbyt wielu ryb. Na szczęście ich aktywność w kolejnych dniach okazała się być dużo lepsza. Piątkowy wieczór był czasem na odprawę oraz ogólne omówienie zasad i przede wszystkim oficjalne otwarcie zawodów. Główny prowadzący Olin Gutowski wywiązał się z tego zadania znakomicie i bardzo płynnie przebrną przez część oficjalną. W odróżnieniu do innych zawodów, na tych nagrody można było otrzymać jeszcze przed startem. Podczas ciekawych konkursów do zgarnięcia były m.in. przynęty  Headbanger i chusty Buff.

Zawodnicy jeszcze przed zawodami mieli szansę na bardzo atrakcyjne nagrody

W sobotę rano po śniadaniu zawodnicy dopieścili swój sprzęt i jednostki pływające aby już o godzinie 10 wystartować na wodę i rozpocząć rywalizację w zawodach o puchar firmy Manyfik. Już na brzegu było czuć duże podekscytowanie wśród startujących. Większość zawodników podeszło do tematu bardzo profesjonalnie, w końcu było o co walczyć gdyż pula nagród sięgnęła około 70 tyś złotych.

Główna nagroda prezentowała się imponująco

Dzień pierwszy dla wielu ekip, również dla naszej był swojego rodzaju rekonesansem. W zawodach rybami klasyfikowanymi były szczupaki i okonie. Większość ekip punktowała tymi pierwszymi. Padło sporo ryb „do miary” z jedną wisienką na torcie w postaci szczupaka 112 cm. Nasz team również punktował zarówno szczupakami jak i okoniami co w efekcie dało bardzo przyzwoite miejsca po pierwszym dniu oraz dobre nadzieje na kolejny dzień rywalizacji. Ryby, które oddało nam się złowić do szczupak 55cm, złowiony na kopyto Mikado Fishunter, oraz kilka okoni w tym dwa powyżej 30cm, które skusiły się na bardzo ciekawie pracującą jaskółkę Westin Mega Teez w kolorze headlight.




Mega Teez skusił kilka przyzwoitych okoni


udało się również zapunktować szczupakami 

Drugiego dnia postanowiliśmy pojechać nie co grubiej, ponieważ mieliśmy świadomość, że to szczupaki, a nie okonie będą decydowały o zwycięstwie. Po namierzeniu ciekawej, dosyć płytkiej zatoki w ruch poszły Headbangery, z modelem shad 16cm w kolorze Coward na czele. To właśnie ta przynęta złowiła jedynego jak się później okazało szczupaka na naszej łodzi, który mierzył 62 cm. Z innych załóg również dochodziły nas słuchy o złowionych szczupakach, padło ich bardzo dużo. Większość łódek łowiła mniejszymi przynętami nastawiając się na ryby mniejsze ale w większej ilości. Jak się później okazało to była dobra strategia, zwycięzca złowił 12 miarowych szczupaków na przynęty mniejszych rozmiarów.


Amator Headbangera

Zawody o puchar firmy Manyfik zakończyły się ceremonią wręczenia nagród, podczas której znowu można było wygrać przynęty Headbanger i chusty Buff. Bardzo miłym dla nas akcentem był fakt, że pakiet naszych przynęt trafił m.in. do Rajmunda Litwińskiego, aktualnego spinningowego Mistrza Świata, dostaliśmy zapewnienie, że zostaną dobrze wykorzystane podczas jego kolejnych zawodów, jesteśmy pewni, że przyniosą nie jedną bardzo ładną rybę.


Foto z Mistrzem :)

Podsumowując całą imprezę nie pozostaje mi nic innego jak napisać – „Bomba”. Doskonała organizacja, bardzo ładne i rybne jezioro, przepiękny krajobraz. To wszystko w połączeniu ze świetną atmosferą i koleżeńskim klimatem spowodowało, że te zawody na długo zapadną w naszej pamięci.


Zwycięzcy Pierwszej edycji zawodów o Puchar firmy Manyfik

Zapraszam również do obejrzenia relacji z zawodów przygotowanej przez nasz zaprzyjaźniony kanał Drapieżnym szlakiem. FILM


Łukasz Myśliwiec



Pokaż więcej wpisów z Maj 2018
pixel